fot. Izabela Drobotowicz-Orkisz – Most w Tykocinie
Ballady są jak most, pomiędzy wykonawcą a słuchaczami, pomiędzy autorem a uczącym się potem jego piosenki, pomiędzy wykonawcą i autorem, pomiędzy wszystkimi którzy wspólnie śpiewają, stąd to zdjęcie (byliśmy tam na ślubie Agnieszki i Jacka – przy okazji pozdrawiamy!)…
Nie zawsze się udaje zbudować taki piękny most. Czasami człowiek się stara, a wychodzi… zielony mosteczek, no i ugina się.
8 sierpnia byłem na arcyciekawej imprezie, w bazie namiotowej nad Muszyną-Złockiem, o nazwie „Śpiewanki turystyczne”. Noc ciemna, chłodna, lekko wilgotna, prądu nie ma, więc występy unplaged.
Atmosfera znakomita. Byli Bez Jacka, Mikroklimat, Mufka, Słodkie Całusy, ja… i wielu innych.
Jak to Bartek Zgorzelski zrobił, że przyjechało tyle gwiazd piosenki turystycznej i to praktycznie bez kasy, nie wiem. To taki sympatyczny wariat, że chyba wszyscy zrobiliśmy to głównie dla niego.
Albo umiał poruszyć w nas jakąś strunę włóczęgi, beztroski, wędrówki po górach, powrotu do źródeł, do prawdziwej pieśni.
Byłem, zaśpiewałem, wróciłem lekko zawiedziony.
Nie trafiłem w nastrój, jak na te piosenki było już ciut za późno, nie zbudowałem pięknego mostu, tylko jakąś kładkę.
Co innego w Nowym Sączu, a zwłaszcza w Kielcach – podczas koncertów plenerowych. Wszystkim nam te akurat mosty się podobały, m.in. dzięki znakomitej perkusji Irka Bichuna. Choć na pewno można zbudować jeszcze bardziej konsekwentne struktury koncertowe. Już wkrótce:
- w piątek, 21.08, w Karpaczu, podczas „Gitarą i piórem” – pieśni Nohavicy i Okudżawy
- w sobotę, 22.08, w Skarżysku-Kamiennej, w kawiarni artystycznej MDK – pieśni Włodzimierza Wysockiego. Zapraszam, zwłaszcza moich wrocławskich fanów, do Karpacza!
W Skarżysku nasz występ będzie miał charakter balladowo-teatralny, pojawię się razem ze znakomitą aktorką, Izabelą Drobotowicz-Orkisz, w roli Mariny Vlady. Naprawdę jestem ciekaw jak wypadną pieśni Wołodii w takiej dojrzalszej oprawie!!
Kraków, 20 sierpnia 2009
Poprzednio