12 songów autorskich (nr 2 - jestem współautorem muzyki)
Płyta studyjna, nagrana w listopadzie 2016 roku, w SM Orange w Krakowie (Krzysztof Filus).
Skład zespołu:
Paweł Orkisz - gitara, śpiew
Jarosław Miszczyk - instr. klawiszowe
Piotr Bzowski - gitara
Robert Klepacz - bas
Ważny swój wkład wnieśli Goście:
Lidia Jazgar - śpiew (8,12)
Michał Półtorak - skrzypce (1,3,9)
Janusz Witko - klarnet, saksofony (1,4,6,7,10,11,12)
Wojciech Czemplik - skrzypce (4)
Krzysztof Filus - instrumenty perkusyjne
To już siódma autorska, a w ogóle szesnasta moja płyta.
Zawiera moje autorskie piosenki o miłości. Wiele już nagrałem "w tym temacie", ale moimi słowami i z moją muzyką do tej pory jeszcze nie. Jak się zapewne domyślacie, jak każdy poeta, miałem w szufladach wiele wierszy i piosenek o miłości, rodzinie, małżeństwie, szczęściu, dzieciach itp. Miłość to przecież sól, smak i sens życia prawie każdego człowieka.
Materiał już dawno był napisany, czasem śpiewałem te utwory podczas koncertów, niektóre od 35 lat. Nie jest to płyta o żadnych konkretnych osobach. Nie jest to płyta o mnie, o mojej rodzinie, bo tamtego świata już dawno nie ma. Nasz syn, "Gucio" ma lat 35, moja Mamusia nie żyje od 2004, moje "drzwi" otwierały się i zatrzaskiwały wiele razy. Dawno już też nie śpiewam "Będzie nam lepiej".
Może więc będzie to płyta o Was, o Waszych dzieciach i Waszym szczęściu?
Jest to płyta trochę o szczęściu, trochę o kłopotach, trochę o dzieciach - chyba najcieplejsze piosenki. Miłość, jak kwiecień-plecień, wciąż przeplata.... Zastanawiałem się nawet, czy jest sens nagrywania jej teraz, na progu mojej 60-tki, kiedy już od dawna jestem dziadkiem (i bardzo mi się to podoba!) Ale gdybym tych pieśni w ogóle nie nagrał, one by przepadły, zginęły, a tego nie chcę. Każda moja piosenka to przecież także trochę moje dziecko.
Chcę, żeby te pieśni pozostały, jako świadectwo mojej miłości, najpiękniejsze, na jakie mnie było stać. Może nawet piękniejsze niż ja sam i moje własne życie.
Projekt okładki: Maciek Ziembla.
Spis piosenek: