Jutro,
w czwartek, 2 października, godz. 19.30
zapraszam do Pubu Kuranty, ul. Piłsudskiego 24 w Krakowie
zwłaszcza tych, którzy nie byli dawno, albo w ogóle. Zaśpiewamy
"Złote jesienne ballady",
m.in. "Jesienną zadumę" mistrza Harasymowicza i Elżbiety Adamiak, ze słowami: - Rzeczywiście, tak jak księżyc, ludzie znają mnie tylko z jednej, jesiennej strony. Będą pieśni Wojtka Bellona, Jurka Reisera i in.
Jesień, to i smutków jakby więcej. Mnie np. trochę martwi gorsza chwilowo frekwencja w Kurantach.
Bardzo możliwe, że wśród naszej stałej publiczności nastąpił jakiś przesyt. Zdawało mi się, że gdzie jak gdzie, ale w Kurantach wiecznie mieć będziemy stały azyl i stałą publiczność. Ale w tym sezonie tak nie jest. Pierwszy wrześniowy koncert odwołaliśmy, z powodu MŚ w siatkówce. Ale i chętnych nie było zbyt wielu. Na drugim, wrześniowym, frekwencja była umiarkowana, skromna. Dzisiaj się dowiadujemy, że na razie zarezerwowanych jest 15 miejsc. Niewiele. A już zaprzestaliśmy jakiejkolwiek promocji tych naszych spotkań. Trzeba będzie do tego powrócić.
Z drugiej strony, jak ze wszystkim w życiu, kryzys oznacza również pewną nową szansę. W tym konkretnym przypadku jest to szansa na wymianę publiczności. Nasi stali słuchacze też kiedyś przecież muszą mieć chwilę oddechu, muszą mieć czas zatęsknić za Orkiszem i balladowymi Kurantami. Trzeba zatem spokojnie poczekać i zaprosić nowych. A starzy? - Wrócą na pewno, bo tak jak gra się u nas, to chyba nigdzie!
Powoli odgrzebuję też swoją stronę internetową. Trzeba ją było zbudować od nowa, w nowym języku i przekopiować wszystkie starsze artykuły. Pewnie, że mógłbym to zlecić za pieniądze komuś młodemu, ale po pierwsze - nie jestem krezusem, a po drugie - chciałem sobie przy okazji uporządkować zbiory na zapleczu.
Na razie np. przekopiowałem wszystkie felietony napisane przeze mnie w 2009 roku. To były naprawdę ciekawe artykuły! Sami sprawdźcie.
Dużo jeszcze przede mną pracy i wiele jeszcze dni posiedzę przy tej dość prymitywnej robocie, ale coś już widać. Powstaje Archiwum wierszy, Archiwum pieśni. Funkcjonuje Katalog produktów. Pewnie do końca października moja nowa witryna internetowa będzie pełniejsza i bardziej logiczna od tej dawnej.
Być może wśród powodów tej niższej ostatnio frekwencji jest i ten związany z moją stroną. Skoro rzadko pisałem coś nowego i niewiele tu można było znaleźć, to i wielu z Was przestało tu zaglądać. Normalnie, jak w życiu.
Ale kryzys, to także nowe szanse - tej wersji będziemy się trzymać.
PO, Kraków, 1 października 2014
foto: Piotr Barszczowski
Poprzedni artykuł
rok 2014, rok 2013, rok 2012,
rok 2011, rok 2010, rok 2009