Jak ptak na drucie
Jak pijak w nocnym chórze
Próbowałem na swój sposób
Być wolnym
Jak robak na wędce
Jak rycerz w jakiejś starej księdze
Zachowałem dla Wolności
Swe chorągwie
Jeżeli bywałem niemiły
Mam nadzieję, że już wybaczyłeś
Jeśli nawet kłamałem
Wiesz, że ciebie oszukać nie chciałem
Jak martwy noworodek
Jak bestia ostrym rogiem
Rozdzierałem każdego
Kto się zbliżał
Lecz przysięgam na tę pieśń
I na wszystko co czyniłem źle
Że dla ciebie
Te grzechy naprawię
Zobaczyłem żebraka wspartego na drewnianej kuli
Rzekł do mnie: - Nigdy nie żądaj za wiele!
A piękna dziewczyna w drzwiach ciemnych stojąca
Zawołała: - Hej, dlaczego nie prosisz o więcej?
Jak ptak na drucie
Jak pijak w nocnym chórze
Próbowałem na swój sposób
Być wolnym
wolno, na 6/8
//:A / A / E / E / A /A7/ D / D / A /A / E / E / A / D / A / A ://
ref: / D / D / A / A / h / h / A / A /
/ D / D / A / A / h / h / E / E /