sł. Zbigniew Adamik
muz. Maciej Dzierżawski

Raz się dwoje spotkało,
jedno drugie kochało,
raj na ziemi chcieli stworzyć dla siebie.

Gdy się ludzie zwiedzieli,
biegli śmiałków rozdzielić,
aż usłyszał tupanie Bóg w niebie.

   Spojrzał Pan z wysokości,
   błogosławił miłości
   i na ziemię sam zszedł wśród płomieni.

   Już nie mówił nic więcej,
   mocno złączył im ręce
   i w przydrożną kapliczkę zamienił.

Ale serca do góry
wziął ze sobą nad chmury,
między gwiazdy, gdy ziemia nie rada.

Teraz tam się miłują,
a gdy z sobą obcują…
to na ziemię bieluśki śnieg pada.

Piosenka powstała ok. roku 1973 lub 1974. Wiersz odrobinę wcześniej.
Autorzy się nie znali osobiscie, do kompozytora tekst dotarł poprzez prasę, która kiedyś publikowała wiersze!! :-)))