Niedawno otrzymałem ciekawy mail od jednego z "partnerów".
Napisał mianowicie: "Dopiero niedawno zauważyłem, drogi panie Pawle, OSTENTACYJNE popieranie przez pana tej podłej grupy Tuska. Cieszy mnie to bardzo (...)."
A mnie jego list zastanowił...
Artysta chyba nie powinien ostentacyjnie zajmować się polityką, poglądami politycznymi. To nigdy nie służyło i nie będzie służyć jego dziełu. Co innego przekonania, te trzeba mieć.
Przekonania polityczne - to system wartosci i idei politycznych, w które człowiek wierzy, które gotów byłby popierać.
A poglądy? - te się wygłasza, tu i teraz, w konkretnej sytuacji politycznej. To zatem przełożenie przekonań na realia, na funkcjonujące partie i aktualnie działających polityków.
Pozwalam sobie na luksus posiadania przekonań politycznych i nie posiadania poglądów politycznych, tzn. nie czuję się zobowiązany do popierania żadnej konkretnej partii, ani konkretnych ludzi w obecnej polityce. To, że zagłosuję tak, czy inaczej w nadchodzących wyborach wynikać będzie z aktualnych obserwacji. Widzę jak postępują ludzie, jak realizują te idee.
Posiadam dość zdecydowane przekonania polityczne. Jestem konserwatystą, szanuję tradycję i żądam poszanowania dla "wartości". Co oczywiście nie oznacza poszanowania dla każdego łobuza, który te wartości wypisuje sobie na sztandarze i czyni z nich użytek dla własnych, niekiedy paskudnych interesów. Gadać to każdy może, chodzi o postępowanie!
Mam jednak do tradycji dość twórcze podejście. Bardzo zbliżone do tego, jakie zaprezentował o. Józef Augustyn, w ciekawym artykule "Drzewo,dom, syn i tradycja", który znalazłem na jednym z portali.
W konkretnych sytuacjach politycznych bywam:
- idealistą - zob. Potrzebny mit
- oportunistą - zob. Uwierzyć w nicość
- podżegaczem - zob. Łapać, łapać!
- uciekinierem - zob. Marmolada .
To fajne mieć komfort niczym nie skrępowanego wyboru.
Wkrótce koncerty:
w niedzielę, 11 kwietnia, w Niepołomicach - spróbujemy określić i zaśpiewać wspólnie z publicznością najpiękniejsze "Perły ballad" zaprezentowane podczas dotychczasowych czterech edycji festiwalu "Ballads of Europe" (takie nasze budowanie tradycji )
w czwartek, 15 kwietnia, w Kurantach oraz w niedzielę, 18 kwietnia w Dębicy - Pieśni Włodzimierza Wysockiego (który już w tradycji mocno jest zakorzeniony)
w piątek, 16 kwietnia, w Załęczu Wlk. będziemy wąchać przyrodę, postaramy się nacieszyć wiosną i pięknymi balladami, śpiewanymi współnie z tymi, dla których pieśni to ważny kawałek życia!
Czuwaj!
Kraków, 6 kwietnia 2010
Poprzednio pisałem:
rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009