audycja lidki.po z lidka2
11 listopada 2011, w godzinach wieczornych, byłem gościem audycji "Coś dla ducha", którą od dwóch lat prowadzi
w Radio Kraków Lidia Jazgar. Pomyślałem, że ci, którzy nie słuchali, może z przyjemnością przeczytają kilka miłych maili, które w trakcie emisji otrzymała Lidia. Po co? - Żebyście mieli świadomość, że jest nas wielu, w różnych miastach Polski. Myślimy podobnie, czujemy podobnie... Ich Autorom dziękuję i pieknie pozdrawiam!

21.22

Witam serdecznie, Ciebie, Lidko, i dzisiejszego gościa Pana Pawła,
Przede wszystkim chciałem pozdrowić w tym szczególnym dniu jaki jest 11.11.Data szczególna i dzień szczególny. Oto po 123 latach odzyskaliśmy niepodległość i powinniśmy się cieszyć. Tylko tak naprawdę z czego? Niby jesteśmy wolnym narodem, ale też po tych wydarzeniach w Warszawie nasunęło mi się pytanie: czy tak miało być i czy można tego uniknąć?

Z ciekawością wszedłem przed chwilką na stronę Pana Pawła... Polska, polskość, Ojczyzna, patriotyzm... – te pojęcia blakną. Ulegają szybkiemu przewartościowaniu, zaczynają nabierać innych barw i znaczeń. Jakich? - Może właśnie spróbujemy razem odpowiedzieć sobie na te pytania oraz czy my młodzi ludzie mamy szanse dalej normalnie funkcjonować, aby godnie żyć. Bo ja też jestem szczęśliwy, choć może mi do pełni brakuje tylko, abym dostał godną pracę za godną płacę. Pozdrawiam i czekam na rozmowę podczas audycji...
Tomasz

21.24
Dobry wieczór, Pani Lidio!
Jako, że w zeszłym tygodniu dane mi było posłuchać „Coś dla Ducha” tylko przez pół godziny (21:45 – 22:15, ależ zły byłem, że tylko tyle!), dzisiaj spieszę z pozdrowieniami i życzeniami dla Pani, Jej Gościa i Słuchaczy…
W tym wspaniałym i wyjątkowym Dniu, życzę wszystkim poczucia dumy z tego, że są Polakami, że żyją w tak wspaniałym kraju i w ogóle. Znakomitego wieczoru podczas Pani tej audycji i kolejnych.
Pozdrawiam serdecznie
NN

21.40
Warszawa słucha, pozdrawia, jest pod wrażeniem uroku audycji.
Troszkę zmartwiona, że nie potrafiła spokojnie uczcić Takiego Święta, ale ... może do 100-nej rocznicy nauczymy się godnie przeżywać ten Dzień?
Ciepłe pozdrowienia przesyłam
WM

21.46
Panu Pawłowi za wspaniałe "w Kwidzynie" - serdeczne dzięki i uznanie. A jużci, że Polak z Niego najprawdziwszy. Nie dość, że Patriota, to język Ojców szanuje, jak relikwie najświętsze.
Naprawdę, wielki dla Niego mam SZACUNEK!
Pozdrawiam raz jeszcze
NN

21.53
Serdecznie pozdrawiam Panią, Pawła Orkisza oraz Radio Kraków, którego słucham po raz pierwszy, zachęcony przez stronę internetową www.orkisz.pl.
Samo Radio nie jest mi obce, gdyż miałem przyjemność być w studio podczas nagrania najnowszej płyty Pawła Orkisza. Cóż mogę więcej powiedzieć... czekałem na tę audycję, mimo meczu, płytę Pawła z pieśniami patriotycznymi znam, mam i cenię (podobnie jak i inne). Jeśli tylko mam okazję, bywam na koncertach w Krakowie, Niepołomicach i gdzie tam jeszcze nas los zetknie. Ta audycja jest dla mnie miłym zwieńczeniem tego świątecznego dnia, który osobiście dla mnie był trochę smutny bo spędzony samotnie.
Pozdrawiam serdecznie z Gliwic
Toni

22.05
Witam serdecznie z nad morza, z Koszalina!

Bardzo miło wspominam koncert Pana Pawła Orkisza w Domku Kata w Teatrze Propozycji Dialog. Okazją było pożegnanie Pana prezesa Bogdana Gutkowskiego.

„16 czerwca 2011 w koszalińskim Teatrze Propozycji „Dialog” (...) Paweł Orkisz zaprosił słuchaczy do udziału w śpiewanym misterium na cześć słońca. (...) W poezji i w pieśniach słońce zawsze jest metaforą dobra, ciepła, delikatności i miłości – zapowiedział swój koncert. – Słońce jest jak najlepszy, niecierpliwie wyczekiwany gość, więc jak tu się dziwić, że hymny na cześć słońca pisali i starożytni poeci, i święty Franciszek, i Krzysztof Kamil Baczyński, i Edward Stachura..."
Wy, koszalinianie, macie bardzo wiele szczęścia! Mieszkacie przecież tak blisko morza, a właśnie nad morzem wschody i zachody słońca bywają najpiękniejsze.

W czasach, gdy sztuka tak często szokuje, eksperymentuje, prowokuje i drażni, Paweł Orkisz poprzez swoje pieśni wybrane z myślą o „uspokojeniu, rozkołysaniu i rozmiłowaniu”, zabiera słuchaczy do pełnej delikatności i harmonii „Krainy Łagodności”, za którą wszyscy tęsknimy…"

Pozdrawiam z Koszalina 

Ryszard S.

22.12
muszę pogratulować następnego wspaniałego programu
pozdrawiam Panią i Gości
UN


22.23
Oglądam mecz w systemie „co innego widzisz, co innego słyszysz” w Bornym Sulinowie k. Szczecinka, w woj. zachodniopomorskim, około 640 km do Krakowa
pozdrawiam
Mirek z Bornego

22.45
Pani Lidio,
(...)Dzisiaj dzień wolny od pracy, więc radio domowe miało pierwszeństwo i - niestety - zawiodłem się okrutnie na tej rozgłośni. Całe popołudnie i wieczór rozbrzmiewała muzyka nie mająca nic wspólnego z największym świętem narodowym Polaków.
Uratowała Pani honor tej rozgłośni swoją audycją.
Nadal brak mi prawdziwych "szlagierów" epoki walk o niepodległość, ale piosenek pana Orkisza słucha się z rozkoszą. Duch patriotyczny nie zaginął!!!
Lech

audycja lidki.po z lidka3

14.11.2011, g. 13.40
Pawle,
na Twoją prośbę wysłałam Ci te najciekawsze maile.
Reszta to były, jak pamiętasz, telefony na żywo.
Ja się bardzo cieszę, ze moi stali słuchacze, okazali się jednocześnie Twoimi Fanami! (...)
To znaczy, ze jesteśmy jedną wielka Rodziną!
Pozdrawiam Cię,
Lidia


Kraków, 14 listopada
radio krakow.po z pb2foto: Jerzy Klasa

Poprzednio pisałem:

rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009