2010 koncerty.narzeczenski2
Najpierw o bardzo dziwnej przygodzie, jaką był w moim artystycznym życiu mój niedawny koncert w Warszawie.
Dwójka młodych ludzi, Magda i Filip, postanowiła się pobrać. Właśnie w tamten czwartek Filip zabrał Magdę do Łazienek na spacer, wręczył pierścionek i zadał owo sakramentalne pytanie:
- Czy zostaniesz moją żoną?
Potem zaprosił ją i swoich przyjaciół do jednej z warszawskich kawiarni, gdzie czekali już przyjaciele z szampanem oraz... Paweł Orkisz z gitarą.

Ponoć jestem jakąś niewielką cząstką ich wspólnej fascynacji. Gościli kiedyś na moim koncercie w barze sushi, gdzie grałem, bo inna restauracja się właśnie... spaliła!
Siedzieli zresztą na schodkach i wyglądali malowniczo, jak z wideoklipu do piosenki "Na poduszkach moich dłoni" - stąd to zaproszenie dla mnie.
Żebym także w ten wyjątkowy wieczór narzeczeński był z nimi.

narzeczenski1 wycByć cząstką czyjejś wzajemnej miłości... - ładne!
Dziękuję Filipie, Magdaleno!

Życzę Wam Kopli Waszej miłości!

Ale spieszę się z tego wytłumaczyć, bo nie, wcale się nie pomyliłem, nie ma tam błędu literowego.
W posiadłości pod nazwą "Kopla" w Lubaniu k. Kościerzyny, na Kaszubach, zakwaterowanych była część artystów i gości ostatniej BAZUNY.
O samej Bazunie innym razem, kiedy otrzymam drogą mailową jakieś zdjęcia.

KOPLA - niesamowite miejsce.
Spotkałem tam wyłącznie szczęśliwych gości i sam byłem jednym z nich. Przyjechaliśmy o 3.00 nad ranem, a Gospodyni powitała nas w progu uśmiechem, zapronowała herbatę, coś do herbaty i świeże truskawki!!!
Najlepsze na świecie, kaszubskie truskawki.

Widziałem tam Gospodarzy z autentyczną pasją - dziękujemy, Pani Moniko, Panie Jacku, Panie Danku! - ziemię pachnącą spokojem, na której rosną 600-letnie buki.
Miejsce magiczne, dające prawdziwe wytchnienie,
a śniadania smakują tam jak nigdzie indziej na świecie Wstyd

Magdo, Filipie - znajdźcie swoją Koplę Mrugnięcie

Znajdźcie swoje wytchnienie i swoją pasję.
Wybierzcie sobie Wasze miejsce na ziemi
trochę na uboczu, z dala od zgiełku,
otoczcie je starym parkiem i taką miłością,
żeby ludzie do Was lgnęli.
Żeby inni znajdowali w Waszym świecie odpoczynek.

* * * 

A Państwa wszystkich zapraszam do Kurantów, w najbliższy czwartek, 1 lipca o godz. 19.30. Zagram - razem z Robertem Cichoniem - "Ballady Europy", piosenki, które zaśpiewali Goście dotychczasowych, czterech edycji naszego festiwalu: Jaromir Nohavica, Pete Morton, Alosza Awdiejew, rosyjscy bardowie, Tadeusz Woźniak i Robert Kasprzycki.


Kraków, 28 czerwca 2010r.
fotografie: Szymon Sulikowski

Poprzednio pisałem:

rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009