Wiem, że na próżno, daremnie tutaj tracę czas.                 / D / G,A / D / D /
Ona mnie nie pokocha, ona ma swój własny las.             / D / G,A / D / D /
Tyle drzew jej tańczy w sadzie,                                               //: G /
tyle pni jej cień swój kładzie,                                                 / D,h /
dla niej nawet księżyc stary goli brodę – słowo daję!      / G / D,A / D / 1D7 ://

ref.    Lecz co mi tam słońca blask, co mi tam jasny dzień,     //: G / D /
         Kiedy mi los noc ciemną dał!                                              / A / D /
         Choćby świeciło milion słońc,                                           / G /
         choćby się stało nie wiem co,                                           / D /
         pod oknem Twoim będę stał!                                            / A / D ://

         Bo co mi tam.... i co mi tu...
         i co mi tu... i co mi tam...
         Wciąż byłem sam... hej, byłem sam...
         tak, byłem sam... więc będę sam!

Ona mi mówi: idź już proszę, nie dręcz mnie!
I dodaje: ty masz jeszcze w oczach jasny dzień!
Ale to nieprawda przecież, ona najpiękniejsza w świecie.
Ciemną nocą odurzony wróżę z gwiazd na nieboskłonie. (ref)

Coraz szybciej mnie unosi wartki nurt.
Dzień się kończy... nowy się zaczyna już.
Tylko ja spragniony chłodu chcę przytulić się do nocy,
ale ona Mleczną Drogą z innym już pod rękę kroczy   (ref)

Wiem, że wrócę. Wrócę do niej jeszcze raz,
lub zaczekam na tę nioc na jednej z gwiazd.
Świtem bladym się upiję, w twarz tej nocy miłość rzucę
i południem rozdzwonionym znów z księżycem się pokłócę. (ref)

 sł. muz. Paweł Orkisz


Informacje o piosence
rok powstania:  ok. 1984
rok i miejsce pierwszego nagrania: 2001, Amadeusz Studio Sułkowice
CD:  "Przechyły"