sł. muz. Paweł Orkisz

Ref.
Każdy człowiek ma swoje dno...

To moje – powiedz – gdzie jest?
Ile jeszcze odrzucę mądrych ksiąg?
Ile bredni wypiszę w serca kościele?

   1. Kiedyś myślałem: nie będzie chłodu,
   zima nie dotrze w te okolice,
   będzie nas chciała wiosna w ogrodzie
   stale zachwycać, zachwycać...

   2. Kiedyś myślałem: przyjdzie niedziela,
   śniadanie zjemy razem na trawie,
  Ty mi posłanie miękkie uścielesz,
   a ja na dłużej z Tobą zabawię...

   3. Kiedyś myślałem: będę strażakiem
   i pożar wielki myślą ugaszę...
   A teraz jedna ruda iskierka
   i już nie jestem wielkim strażakiem!

Każdy człowiek ma swoje dno...
To moje – powiedz – gdzie jest?
Ile jeszcze odrzucę mądrych ksiąg?
Jaką przyjdzie zapłacić mi cenę?